Z pewnością pojęcie eksterminacji kojarzyć się Wam będzie zdecydowanie z zagładą narodu żydowskiego podczas II wojny światowej. Jednak to nie jedyny naród, który w historii ucierpiał. Tommy Orange przedstawił problem demokratycznego państwa, za jakie uchodzą Stany Zjednoczone od początku swojego powstania, w kontekście zagłady Indian.
Książka opowiada historię potomków, którzy przetrwali ciężkie czasy, kiedy to imigranci z Europy zakładali nowe kolonie w Ameryce, siłą jednocześnie usuwając Indian. Jako historyk spotkałam się z tematyką metod stosowanych w tamtym czasie, które wywołują we mnie dreszcze, jednak przyznam szczerze nie zajmowałam się nigdy tematyką potomków Indian i ich problemów w USA.
Właśnie o nich napisał książkę Tommy Orange. To historia o przemocy, o rasizmie, o trudnościach napotykanych przez kolejne pokolenia. Historia opowiedziana jest przez pryzmat widzenia kilku młodych osób, przez co jest naprawdę ciekawa.
Zdecydowanie polecam zapoznanie się Wam z tym tytułem. Myślę, że będzie to jedna z głośniejszych książek tego roku.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Zysk i spółka.
Komentarze
Publikowanie komentarza