Pozostając w kręgu reportaży, które ostatnio chętnie czytam, proponuję Wam dzisiaj lekturę ciekawej pozycji na temat Korei Północnej. Jednak to nie jest typowy reportaż o tym tajemniczym państwie, a o jego sekretach, które próbuje ukryć.
Korea Północna według autorów skrywa wiele tajemnic. Od 1953 roku władza spoczywa w rękach rodziny Kimów i wokół niej budowany jest cały kult i system. Jednak czy na pewno rodzina Kimów ma nieograniczoną władzę i faktycznie o wszystkim sama decyduje? Jak kraj radzi sobie z biedą? Czy istnieje rynek prywatny? Na te pytania między innymi znajdziecie odpowiedź w tej książce.
Myślę, że o Korei jeszcze nie wszystko wiemy. Z pewnością jest to kraj niezwykle zamknięty, ale też, co istotne izolowany przez inne kraje. Niezadowolenia społeczeństwa jest więc obustronne: mają dość reżimu, ale czują się zapomniani przez innych. Reżim skrupulatnie stara się kontrolować to, co państwie mówi się poza granicami, jednak wiadomo, że nie da rady ukryć wszystkiego. Koreańczykom z północy trzeba pomóc i z pewnością potrzeba jeszcze wielu lat, żeby ten kraj zmienić. Jednak gwałtowne zmiany mogą przynieść porażkę.
Polecam Wam lekturę tej książki - myślę, że to dobra propozycja przed wakacyjnymi wojażami. Być może ktoś planował podróż do Korei, która coraz częściej otwiera się na turystów. Moim zdaniem to niezwykle ciekawy kraj i mimo, że jest reliktem przeszłości to może być dobrą przestrogą dla przyszłości, jeśli chodzi troskę o wolność.
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa W.A.B.
Komentarze
Publikowanie komentarza