To już środek drugiego tygodnia ferii, co oznacza, że niedługo się skończą i trzeba wziąć się w końcu do pracy.
Dla mnie rozpoczyna się dość intensywny okres. Sporo obowiązków szkolnych - klasom trzecim niedługo będzie trzeba postawić oceny. Do tego oczywiście dochodzą pozostałe klasy, dla których planuję przyjemności nie tylko pod postacią wycieczek... :) Nie, nie mam na myśli kartkówek, klasówek, tudzież ustnych odpowiedzi. Uznaję je za szarą rzeczywistość w każdej szkole. :)
Nad jednym projektem właśnie siedzę i tworzę. Żeby załatwić do końca drugą kwestię, wybrałam się niedawno do Częstochowy. Wszystko załatwione i będzie wielka niespodzianka.
Oczywiście meczy nie odpuszczam i już w sobotę wybieram się na spotkanie PGE Skry Bełchatów z Łuczniczką Bydgoszcz.
Pociesza mnie fakt, że pojawiają się pierwsze oznaki wiosny. Dzisiaj przeczytałam, że przyleciały pierwsze bociany, pojawiły się też szpaki. W poniedziałek z kolei widziałam klucz gęsi. A jak nadejdzie wiosna, to szybko zrobi się ciepło i letnie. A lato to przecież wakacje :)
Komentarze
Publikowanie komentarza